Witajcie :)
Do świąt Bożego Narodzenia zostało coraz mniej czasu :) Postanowiłam zrobić serię postów o tradycjach, które ich dotyczą.
Dzisiaj będzie o choince.
W wielu kulturach drzewo, zwłaszcza iglaste, jest uważane za symbol życia i odradzania się, trwania i płodności.
Jako drzewko bożonarodzeniowe, pojawiło się w XVI wieku, lecz
prawdopodobnie już wcześniej występowało jako rajskie drzewo dobrego i
złego.
Tradycja choinek narodziła się w Alzacji, gdzie wstawiano drzewka i
ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami - nawiązanie do rajskiego
drzewa.
Tradycję choinki do Polski przenieśli niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX
wieku (w okresie zaborów) i początkowo spotykana była jedynie w
miastach.
Stamtąd dopiero zwyczaj ten przeniósł się na wieś, w
większości wypierając tradycyjną polską ozdobę, jaką była podłaźniczka
oraz zastępując znacznie starszy, słowiański zwyczaj dekorowania snopu zboża, zwanego Diduchem.
Dawnymi tradycyjnymi zdobieniami choinkowymi były ciastka, pierniczki, orzechy, małe, czerwone tzw.
rajskie jabłuszka, własnoręcznie wykonywane w czasie adwentu ozdoby z
bibuły, kolorowych papierów, na gałązkach w wieczór wigilijny zapalano świeczki i tzw. zimne ognie.
Współcześnie, w zależności od kraju, ubiera się choinkę nieco inaczej.
Dekoruje się ją bombkami, cukierkami, papierowymi ozdobami, srebrnymi i złotymi włosami anielskimi. W większości krajów
drzewko ubiera wspólnie cała rodzina w dzień wigilijny.
W krajach znajdujących się pod wpływem tradycji angielskiej i amerykańskiej, drzewko ubiera się wcześniej. We Włoszech choinkę ubiera się już 8 grudnia, w święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny.
Miłego wieczoru :)